Do mojej kancelarii zgłaszają się kolejne osoby dotknięte ustawą obniżającą emerytury funkcjonariuszom.
Ci, którzy złożyli wnioski w styczniu mieli mieć rozpatrzoną sprawę w maju, jednakże Minister już drugi raz przedłużył sobie termin na załatwienie sprawy. Po raz kolejny nie podał również żadnych istotnych powodów przedłużania postępowania – wszystkie konieczne dowody zostały przedłożone przy składaniu wniosku.
Tym samym Minister łamie przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, co uzasadnia wszczęcie przeciwko niemu procedury skargi na bezczynność. W tym trybie Sąd może go ukarać grzywną w wysokości nawet 40.472,00 zł lub też przyznać osobie dotkniętej bezczynnością maksymalnie połowę tej kwoty.
Przygotowuję właśnie dla moich klientów stosowne pisma wszczynające procedurę.